Kupiłam sobie niedawno znakomitą książkę - Kuchnia z bukietem przypraw Philippa Delacourcelle. I nie mogę się od niej oderwać. Smaczna, aromatyczna, niesamowicie inspirująca...
Muffiny z marynowanym imbirem i czekoladą oparte są na przepisie na Ciasto bananowe z marynowanym imbirem. Tak prawdę mówiąc - zostało mi ciasto (za małą foremkę wzięłam ;o) i postanowiłam uzupełnić j kawałkami gorzkiej czekolady i wlać do foremek....
składniki:
5 bananów
100 g marynowanego imbiru
4 jajka
100 ml mleka
250 g masła
250 g cukru (u mnie demerara)
400 g mąki
15 g proszku do pieczenia
To składniki na jedną standardową keksówkę i - po dodaniu 100 g pokruszonej gorzkiej czekolady - 6 muffinów.
Banany obrać, zmiksować (przetrzeć) na gładko, imbir drobno posiekać. Piekarnik rozgrzać do 160 stopni C. Do bananów dodać mąkę, proszek i imbir. W drugiej misce utrzeć masło z cukrem; dodawać po kolej, cały czas ucierając, jajka. Wszystko razem połączyć, delikatnie wmieszać mleko.
Formę na ciasto - wysmarowaną masłem i oprószoną mąką - wypełnić do 2/3 wysokości.
Resztą ciasta wymieszaną ze 100 g pokruszonej czekolady wypełnić nasmarowaną blaszkę do muffinów.
Piec około godziny i 15 minut (muffiny jakieś 45 minut). Ostudzić przed wyjmowaniem.
Do picia Książę Małżonek zaserwował miks amaretto i wermutu dopełniony wytrawnym czeskim Mucha exclusive sekt chardonnay brut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz