13 czerwca 2009

Lody z truskawkami i liczi


Wczorajszy dzień był wymarzony na lody. Było ciepło, słonecznie i leniwie. Sięgnęłam po wspominaną już (przy okazji parfait z figami i orzechami pekan) książkę "Iced. 180 very cool concoctions". I tam, na stronie 362, znalazłam ten przepis - lody z truskawkami i liczi. Co prawda dziś pogoda zmieniła się zupełnie, ale na lody zawsze jest pora ;o)
Pyszne, proste do zrobienia. Delikatnie owocowo-jogurtowe. Polecam :o)
  • 250 g truskawek (pokrojonych z grubsza w kawałki),
  • 165 g drobnego cukru,
  • puszka liczi w syropie (565 g),
  • 375 ml mleka (z braku mleka zastąpiłam jogurtem),
  • 500 ml śmietany kremówki,
  • 6 żółtek (u mnie prawdziwe wiejskie, przez co całość ma lekko słoneczną barwę...).
Truskawki zasypać łyżką cukru, odstawić na 30 minut. Liczi odsączyć z syropu (zachowując 125 ml) i drobno pokroić. W garnku o grubym dnie, na małym ogniu, podgrzewać jogurt, śmietanę i cukier - aż do rozpuszczenia cukru. Nie pozwolić zawrzeć. W dużej misce ubić 6 żółtek, dodać 60ml gorącego mleka, wymieszać, i po trochu dodawać resztę mleka (cały czas mieszając). Przelać do czystego garnka, postawić na gaz, gotować 8-10 minut, aż zacznie gęstnieć. Ostudzić.
Wymieszać masę z truskawkami (i sokiem), liczi i syropem z liczi. Zamrozić - minimum 5 godzin, najlepiej przez noc. Przed podaniem przełożyć na pół godziny do lodówki.

Te lody również biorą udział w zabawie Sezon truskawkowy 2009.

7 komentarzy:

Gosia pisze...

alez pyszne musza byc...i truskawki i litschi....mniam,mniam....

ewena pisze...

Nigdy jeszcze nie robiłam domowych lodów, Twoje bardzo mnie zachęcają do pierwszej próby...:)

Anonimowy pisze...

a mialam kupic wczoraj w almie puszke liczi... raju... przepis b. mi sie podoba :)

Ania Włodarczyk vel Truskawka pisze...

Cudne lody :) Szkoda, ze nie mam zamrażarki...

andzia-35 pisze...

Liczi, mmmmm uwielbiam:)) Z chęcią zjadłabym takie lody:)))) Pozdrawiam serdecznie!

Pinos pisze...

Robienie lodów jest zdecydowanie prostsze, niż na to wygląda. Zachęcam wszystkich ;)
Aniu - najwyższy czas wybrać się do działu AGD ;)

Powiem Wam jeszcze, że Książę Małżonek następnym razem zamówił osobno z liczi, osobno z truskawkami ;)

Ewelina Majdak pisze...

Osz Ty Orzeszku :)))))