Według książki The Food of China - a Journey for Food Lovers, przepis ten pochodzi z prowincji Yangzhou, czyli - bardziej swojsko - Jiangsu. Rezultatem jest dość znana, smaczna, choć nieco zbyt sucha potrawa, którą chciałabym Wam przybliżyć w ramach organizowanego przez Pelę tygodnia kuchni chińskiej.
- 125g gotowanych krewetek (i tu przyznam się bez bicia do pewnego nadużycia, czyli zastąpienia krewetek szyjkami rakowymi...),
- 150g zielonego groszku (mrożonego lub świeżego),
- łyżka oleju,
- 3 dymki,
- łyżka drobno posiekanego, świeżego imbiru,
- 2 lekko ubite jajka,
- około szklanki (przed ugotowaniem) ugotowanego i wystudzonego ryżu,
- 1,5 łyżki wywaru z kurczaka (lub wody),
- 1 łyżka wina ryżowego,
- 2 łyżeczki jasnego sosu sojowego,
- 0,5 łyżeczki oleju sezamowego,
- sól, pieprz do smaku
Krewetki rozmrozić, oczyścić z przewodu pokarmowego. Groszek ugotować we wrzącej wodzie (świeży 3-4 minuty, mrożony 1 minutę).
W woku rozgrzać olej, podsmażyć cebulę i imbir przez minutę, mieszając. Dodać jajko i lekko ściąć. Wrzucić krewetki i odsączony groszek, zagrzać, dodać ryż. Dobrze rozmieszać, tak by jajko oblepiło ziarenka.Wlać wywar, wino ryżowe, sos sojowy i olej sezamowy, doprawić solą i pieprzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz