11 lipca 2010

Kaczka z czereśniami i miętą


Gdy w drugiej połowie czerwca wpadłam na pomysł połączenia czereśni z miętą, nie wiedziałam jeszcze, że ta kombinacja to nowa czerń sezonu lato 2010. Dwa tygodnie później, w lipowym numerze miesięcznika Kuchnia zachwalał je Jamie Oliver. Przepis na czereśniowo- miętową kaczkę można znaleźć w Zielniku Sophie Grigson...

Mój sos jest tak prosty, że nie wiem czy w ogóle zasługuje na miano sosu. Ale prostota nie przeszkadza mu w byciu uniwersalnym - możecie polać nim Pavlovą, zapakować go w naleśniki, lub zaserwować z kaczką...


Piersi kaczki - ze skórą - umyć. Skórę ponacinać po skosie, w karo. Oprószyć solą (tylko od strony skóry) i pieprzem (z obu stron). Na rozgrzanej patelni, bez tłuszczu, położyć mięso skóra w dół. Smażyć około 10 minut, przewrócić i smażyć 5 minut. Odłożyć pod przykryciem, żeby nie wystygła. Na patelni, na tłuszczu podsmażyć pokrojone w kawałki, lekko podgotowane ziemniaki.

Wydrylować kilogram ciemnych czereśni, przekroić na pół. Pokroić w paseczki sporą garść listków mięty.W rondelku o grubym dnie rozgrzać łyżkę miodu. Dodać czereśnie i połowę mięty. Krótko poddusić, tak by czereśnie puściły trochę soku, ale nie zmiękły za bardzo.

Kaczkę pokroić w ukośne plastry. Na talerzu polać sosem, posypać resztą mięty.

8 komentarzy:

LidKa pisze...

Bardzo ciekawe, ale na razie podchodzę sceptycznie;)

asieja pisze...

wiesz.. ja o tym połączeniu smaków czytam po raz pierwszy :-)

kasiaaaa24 pisze...

Wow, uwielbiam połączenie mięs z owocami, ale o tamim nie pomyslałam. Robiłam kiedyś cielęcinę w wiśniach i była fantastyczna. Super pomysł na obiad.

Pozdrawiam :)

ptasia pisze...

Kupuję w ciemno, szczególnie z kaczką. Ale muszę się spytać: a widzisz tu wiśnie? Nie byłyby lepsze? To, że Brytole piszą o czereśniach, to jasne, bo wiśni nie mają, a przecież one o wiele ciekawsze w smaku...

Pinos pisze...

LidKo - mój sceptyczny Tatunio jedząc swoją imieninową Pavlovą z tymi czereśniami zapytał, czy nie można by na drugi raz zrobić bez śmietany - tylko beza i czereśnie z miętą :)

Asieja no to się cieszę, że u mnie :)

Kasiu tez lubię mięsa i owoce; teraz myślę nad kaczką z gruszkami...

Ptasiu kaczka z wiśniami to dobra rzecz... ale generalnie wolę czereśnie ;)

Agata Chmielewska (Kurczak) pisze...

kaczuszkę lubię oj lubię, a za mięsem z owocami wprost przepadam! i też od wiśni wolę czereśnie ;)

Unknown pisze...

robilabym taki sos na okraglo... gdybym miala czerenie :(
Brzmi bardzo apetycznie :)

Ewelina Majdak pisze...

Mam czereśnie :) Zrobię zrobię!!!
Do kuraka :)
Pinosku jestes przodowniczką :)