Mąż do żony: Kochanie, skąd wzięłaś ten przepis? Te grzybki są naprawdę znakomite...
- A wiesz, z jakiejś powieści kryminalnej...Jako mól książkowy i admiratorka powieści o detektywach, zagadkach, zabójstwach i morderstwach, zapraszam Was do wspólnej, blogowej zabawy. Chodzi o przygotowanie potraw inspirowanych powieściami czy historiami kryminalnymi...
Poszukajcie w książkach Marthy Grimes, zajrzyjcie do serii Patricii Cornwell. Przypomnijcie sobie, co najbardziej lubiła Agatha Christie. I podzielcie się...
A tu bannerek (a w zasadzie jego kod do pobrania ;o)
A tu bannerek (a w zasadzie jego kod do pobrania ;o)
28 komentarzy:
Zgłaszam się do zabawy :) Wprawdzie nie czytam dużo powieści detektywistycznych, ale czas się w takim razie w nich rozeznać, a jeśli do tego kulinarnie też to bym lepiej :)))
Pinos, świetny pomysł :)) Czytam sporo kryminałów, i z przyjemnością coś wyszperam!
Pomysł naprawdę świetny, już nawet wiem, co mogłabym przygotować. Może zdążę.
Pozdrawiam
Bardzo się cieszę, że będziemy razem gotować. Czasu na "doczytanie" specjalnie zostawiłam więcej....
Odpadam. :( W życiu chyba żadnego kryminału nie przeczytałam. Nie moja bajka literacka...
Małgosiu - a może chociaż filmy oglądałaś? Na Durszlaku dyskutowano o Hannibalu i 07 zgłoś się...
super propozycja,ale nie wiem,czy dolacze,bo zero pomyslow w glowie :((,ale sie postaram :)
Pozdrawiam :)
Filmowe - i książkowe - są też Morderstwa w Midsomer, tam sporo jedzą (nie zawsze dobrze). Agathy Christie też sporo zekranizowano. I czy Gosford Park nie można by potraktować też jako kryminału? Oraz, w jakimś sensie, Volver (dramat z wątkiem kryminalnym, a jedzenia było sporo), a co za tym idzie, innych filmów Almodovara?
Właśnie: czy ktoś przypomina sobie jakąś scenę w Bondzie, żeby było jedzenie? Czy Bond nie jada, tylko pije ;)?
Mam super książkę, jest w niej kilka potraw jak na razie jesteśmy w Italii więc dominują makarony... zobaczymy co będzie w Indiach i Indonezji :) Przyłączam się oczywiście ;)
Dobra wchodze w to! :))))
Pozwoliłam sobie dodac do ulubionych Twego bloga, Pinos.
A akcja mi się podoba, jest inna niż wszystkie. Jesli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to do niej dolącze :)
Pozdrawiam!
Poprawiłam błąd w bannerku, bo im częściej na niego patrzyłam, tym bardziej mnie irytował ;o)
Aniu: cieszę się, i serdecznie zapraszam do odwiedzin.
Mam nadzieję, że sobie pogotujemy.
No to się chętnie przyłączę,już wypożyczam biografię Agathy:)
www.waniliowachmurka.blox.pl
Pozdrawiam.
Cieszę się, ja zaś dołączyłam Twoją Internetową kawiarenkę do listy blogów ;o)
Witaj! bannerek powiesilam aczkolwiek nie wiem, czy uda mi sie przylaczyc do zabawy, gdyz... nie mam absolutnie zadnego pomyslu na takie 'tematyczne' danie! :/ no chyba ze cos z arszenikiem, al emaz sie moze na to nie zgodzic :D
Zgłaszam się do udziału! Książki Ellis Peters o bracie Cadfaelu są kopalnią przepisów.
Super, im nas więcej, tym ciekawiej ;o)
o tak!
joanna chmielewska napisala nawet "ksiazke poniekad kucharska", a smakowite potrawy w roli nieomal glownej pojawiaja sie w wielu jej kryminalach, np. w pozycji pt."nie-boszczyk maz".
znacie "hotel paradise" marthy grimes? kiedy do niego wracam, zawsze czuje sie glodna po przeczytaniu zaledwie paru stron.
od lat kolekcjonuje pozycje niemieckie laczace krotkie opowiadania kryminalne z przepisami kulinarnymi, bardzo lubie takie klimaty!
z checia przylacze sie do zabawy. jest tylko jeden szkopol - wlasnego bloga z braku czasu nie posiadam.
Aniu, to wklejaj na Galerię Potraw, albo na cincin.
Potem tylko podeślesz mi linki, a ja uwzględnię w podsumowaniu.
Z Hotelu Paradise zrobiłam na rozpoczęcie akcji sos cheddarowy...
To ja się zgłaszam. Agatha Christie "Pięć małych świnek". Co prawda na cieście było 6:)
http://pinkcake.blox.pl/2009/02/Swinki-w-blocie-czyli-ciasto-czekoladowe-z.html
Ale jeszcze mam kilka pomysłów...
Nie wiem, czy chcesz, żeby Ci wklejać tu czy na @, ale oto mój wkład;
http://cosniecos.blox.pl/2009/02/Jagniecina-komisarza-Brunettiego.html
Chyba więcej nie zdążę...
Małgosiu, Ptasiu - dziękuję za Wasz udział ;o)
Informować należ mnie tak, by dotarło - a czy będzie to komentarz, mail, czy sygnały dymne ewentualnie kartka na przystanku tramwajowym na Wołoskiej ;o) to już rzecz drugorzędna.
Nie wiem czemu się nie zamieścił. Bo akcja bardzo mi się spodobała:)
http://pinkcake.blox.pl/2009/02/5-pestek-pomaranczy-czyli-tydzien-detektywistyczny.html
Jeszcze nie umiem wstawiać aktywnych linków, więc nie wiem czy mi wyjdzie. Dopiero się uczę:)
Kolejna i chyba ostatnia moja propozycja. Sharlotka Holmesa
Zdazylam zdazylam!!!! :)))))))))
Oto i moja zbrodnicza potrawa:
http://table-table.blogspot.com/2009/02/gra-aniola.html
Niestety muszę zrezygnować z akcji z powodu braku czasu:(
www.waniliowachmurka.blox.pl
Olciaky, szkoda... ale jeszcze wiele akcji przed nami ;o)
Pinos, jeszcze raz dziekuje za swietna zabawe! Baaardzo mi sie podobalo:). A oto moje 3 propozycje:
http://apparecchiamo.blogspot.com/2009/02/pomaranczki-komisarza-montalbano.html
http://apparecchiamo.blogspot.com/2009/02/pasta-alla-norma.html
http://apparecchiamo.blogspot.com/2009/03/delicious-death.html
Pozdrawiam cieplo!
Prześlij komentarz