Pogoda za oknem wakacyjna. Niedziela rozwija się leniwie (choć tak naprawdę powinna być bardzo zapracowana). Na stole przede mną kolejne wspomnienie z wakacji w Maroku.
Gdy po raz pierwszy, w Casablance, przeczytałam o soku z awokado, pomyślałam że musi być bardzo drogi. Na szklankę potrzeba będzie przecież całej masy tych jagódek (soczystość nie jest wszak ich mocną stroną)... Okazało się, że chodzi tak naprawdę koktajl mleczny ze zmiksowaną smaczliwką. Gęsty, aksamitny, z delikatną nutą cytrusowego soku. Świetny na śniadanie czy po prostu jako małe co nieco w ciepły dzień.
- 1 dojrzałe awokado,
- pół szklanki jogurtu naturalnego,
- pół łyżeczki soku z cytryny lub limonki,
- coś do posłodzenia: cukier, miód, syrop z agawy...
- mleko
Do blendera wrzucić miąższ awokado. Skropić sokiem z cytryny, zalać jogurtem i zmiksować. Dodawać porcjami mleko, do osiągnięcia pożądanej konsystencji. Posłodzić do smaku.
Napój jest świetną bazą. Spróbujcie dodać zmiksowane maliny - najlepiej tworząc "kolorki", czyli warstwy - pół szklanki soku z awokado i na to smoothie z malin roztartych z sokiem pomarańczowym.
Rozglądałam się po różnych miejscach, w których podają koktajle, i u nas chyba jeszcze nikt na to nie wpadł... aż dziwne :)
4 komentarze:
Uwielbiam awokado w ,płynie'.
Często dodaję inne zielone owoce lub warzywa.
Wspaniały początek dnia!
Zapraszam do dołączenia przepisu do akcji :) Zwiększamy odporność:) http://durszlak.pl/akcje-kulinarne/zwiekszamy-odpornosc
hmmmm...a ja sie zastanawialam,jak sie wyciska sok z avokado....fajny napoj,moze kiedys avokado tez "oswoje", to sprobuje :)
Pozdrawiam :)
Od dłuższego czasu mam ochote przygotować tartę z awokado.
Ale na przygotowanie soku nigdy w życiu bym nie wpadła :)
Uściski z Dolnego Mokotowa :)
Prześlij komentarz