Gęsta, aromatyczna zupa cukiniowa z dodatkiem suszonych pomidorów i wyraźną nutą tymianku "chodziła" za mną, od kiedy spróbowałam jej w Absyncie. I dziś, w przerwie miedzy jedną ustawą a drugą, zdałam się na pamięć kubeczków smakowych. I trzeba skubaniutkim przyznać, że mają ją bardzo dobrą ...

- 3-4 łyżki oliwy,
- 3/4 kg małych cukinii (Książę Małżonek kupił bardzo sypmatyczne w Lidlu), pokrojonych ze skórką na spore kawałki,
- 1 średnia cebula - z grubsza w plasterki,
- 3-4 ząbki czosnku - na plasterki ;)
- 1,5l wywaru - może być wołowy,
- świeże zioła: kilka gałązek majeranku (musiałam uszczknąć bo poszedł w długość), tymianku cytrynowego, bazylii (miała zamiar zakwitnąć), jedna gałązka rozmarynu,
- suszone pomidory (w oliwie) do dekoracji;
Pomidory (1 na porcję) posiekać. Przelać zupę do misek, udekorować pomidorami.
Sprzyja nauce ;)
Ostatnio mam fazę na zielone zupy :)
OdpowiedzUsuńTwoja wygląda pysznie !
Widzę, że dziś obydwie robiłyśmy zupy:) Twoja zostaje zanotowana, do zrobienia jak pojawią się ładniejsze cukinie.
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczna! Cukiniowe zupy zawsze przypominają mi najlepszy okres Forum Kuchnia :D
OdpowiedzUsuńczekam na cukinię w naszym ogrodzie. prawie cierpliwie czekam.. :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis. Cukinię przerabiam na wszystkie możliwe sposoby, więc pora na zupy :)
OdpowiedzUsuńHa, widzę, że lubimy tą samą zupę w tej samej knajpie - prawie za każdym razem, jak tam jestem, ją jem :)
OdpowiedzUsuńPS. Czyżby jakaś sesja?