Strony

06 kwietnia 2009

Bardzo proste brukselki


Książka wydawnictwa Readers Digest pt. "Weź tylko trzy" to naprawdę sympatyczna i godna polecenia lektura (zwłaszcza, jeżeli ma się oszczędnego Dziadka, ciekawego nowych smaków ;o). Osobiście będę ją uwielbiać za podsunięcie pomysłu na smażoną brukselkę. Od tej pory ograniczam się w zasadzie tylko do tej metody. Brukselki wychodzą lekko chrupiące, troszkę słodkie... Obiad szybki (no, nie licząc przygotowywania brukselek), ciepły i sycący. Poniżej prezentuję moje dwie ulubione wariacje na zadany temat.

Brukselka z kindziukiem
i czarnuszką
  • pół kilo brukselki (obrać z wierzchnich liści, przeciąć na pół i usunąć głąbiki),
  • ok. 20 dag cienko krojonego kindziuka (kindziuku?) - w paseczkach,
  • łyżeczka nasion czarnuszki,
  • łyżka oleju
Na oleju lekko podsmażyć kindziuk. Dodać brukselkę i czarnuszkę. Smażyć, aż brukselka zacznie miejscami się "przypalać". Na początku można patelnię nakryć (brukselka się lekko poddusi) .

Brukselka z kozim serem i orzechami włoskimi
  • pół kilo brukselki (obrać z wierzchnich liści, przeciąć na pół i usunąć głąbiki),
  • ok. 20 dag koziego twarożku,
  • garść orzechów włoskich,
  • łyżka oleju
Na suchej patelni podprażyć orzechy, przesypać do miseczki. Brukselkę podsmażyć na oleju. Na talerzach posypać brukselkę kozim serem i orzechami. Pyszne także na zimno, w charakterze sałatki.

20 komentarzy:

  1. Bardzo prosta bruskelka bardzo mi sie podoba w obu wersjach bardzo :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wierze na slowo, ze smaczne, ale jednak nie dam sie namowic do sprobowania ;) Bardzo sie nie lubimy z brukselka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo smaczne są obie wersje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anoushko - z młodą kapusta też się nie lubisz? Bo smażona smakuje bardzo podobnie, tylko lepiej :P

    Polka, Tili - polecam zwłaszcza tę z kozim serem...

    OdpowiedzUsuń
  5. a w jakim celu usuwasz głąbiki, przecież są malutkie
    i czym można zastąpić ten kindziuk, jest w zwykłym sklepie do dostania?

    OdpowiedzUsuń
  6. Aga-aa - usuwam głąbiki bez wyraźnego powodu - tak się kiedyś nauczyłam. Poza tym, chcę by mi w miarę równomiernie chrupało...
    A kindziuk kupuję w osiedlowym sklepie; możesz go zastąpić salami, albo użyć innego mięsa podsmażonego na chrupko (szynka, boczek).

    OdpowiedzUsuń
  7. Prezentują się tak smacznie, że aż się zastanawiam czy to możliwe w przypadku brukselki. O matko... jak to zabrzmiało... Chciałam tylko powiedzieć, ze mnie brukselka zawsze gorzka wychodziła i poddałam się na polu bitwy. A u Ciebie wygląda nie gorzko tylko smacznie, o! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. chyba się skuszę na taką wersję brukselki, coś całkiem nowego dla mnie a wygląda pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne! I książka mnie zaciekawiła, minimum skąłdnikó, maksimum smaku. Przynajmnije w prezentowanych przypadkach.

    OdpowiedzUsuń
  10. To jest myśl! W ramach zaprzyjaźniania z brukselskimi głowami to byłoby niezłe! Czarnuszka na stanie jest, kindziuk pominę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu, książka jest fajna, choć czasem oszukuje (np. w ramach trzech składników bierzemy gotową masę custard ;o); na pewno świetna jako inspiracja, dla zapracowanych i tych, którzy nie maja do dyspozycji bogato wyposażonej kuchni ;o)

    Zemforoczko - poczekaj, aż zrobię brukselkową, zupę, co mi po głowie chodzi. Na pewno się zaprzyjaźnicie...

    OdpowiedzUsuń
  12. O tak! Zupę to ja zawsze chętnie!
    Z brukselkowej na razie robiłam krem z gałką muszkatołową, hmm no nawet mi smakowało. Może ta brukselka wcale nie taka zła, jak oczko myśli ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmmm... Jak Anoushka : wierze, ze smaczne, ja jednak tez sie z brukselka niestety nie lubie ;)

    Wesolych Swiat Pinosku!

    :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Wesołych, spokojnych i smacznych! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt !

    OdpowiedzUsuń
  16. Pinos, wesołych, smacznych i pogodnych Świąt oraz mokrego dyngusa życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Skoro tak twierdzisz, to moze sie skusze ;)

    Sciskam Swiatecznie Pinosku
    :-*

    OdpowiedzUsuń
  18. Pinosku Wesolych i Radosnych! :***

    OdpowiedzUsuń
  19. Zycze Ci i calej Twojej rodzinie wspanialych, radosnych Swiat Wielkanocnych:))

    OdpowiedzUsuń
  20. I do tego parę orzechów włoskich.

    Kajkowska

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło :)